Środa, 16 kwietnia 2014
Kategoria <100, Po mieście
Viper Verbier - nowa szosa ;)
Cóż, długa ta wycieczka nie była... :P Przejechałem się po osiedlu chwilę, żeby sprawdzić pozycję roweru, który składałem 3 miesiące :P
Przed:

Po:

Rower skompletowany i złożony w całości przeze mnie ;)
Tak, tak. Zainwestowałem w SPD'y ;) Nie zamierzam się do nich specjalnie przywiązywać. Pokombinuje z ustawieniem, ale jak będę czuł że bolą kolana, to wracam czym prędzej wracam do starych dobrych platform.
Wrażenia z pierwszej jazdy świetne. Pozycje tak jak chciałem spokojna... Nie będę się więcej rozpisywać, bo jak to na nowym rowerze, wszystko wydaje mi się lepsze ;) Sztywniejsze, lżejsze, lepiej tłumiące drgania... (rama full karbon). Jak pojeżdżę, to napiszę czy czuję różnicę.
Za mieszczucha robi stara stalowa szosa, na aluminiowym Giant'cie przejechałem prawie 30tys km, więc będę mieć jakieś porównanie.
Kombinowałem z ustawieniem sztycy, ale nie da się jej dobrze ustawić. Będę próbował zwrócić/zareklamować.
Całkowicie nieprawidłowo ustawiłem sobie też bloki, przez co już po tych kilku kilometrach mnie bolały stopy ;) Muszę też odwinąć owijkę i podwyższyć odrobinę klamkomanetki.
Przed:
Po:

Rower skompletowany i złożony w całości przeze mnie ;)
Tak, tak. Zainwestowałem w SPD'y ;) Nie zamierzam się do nich specjalnie przywiązywać. Pokombinuje z ustawieniem, ale jak będę czuł że bolą kolana, to wracam czym prędzej wracam do starych dobrych platform.
Wrażenia z pierwszej jazdy świetne. Pozycje tak jak chciałem spokojna... Nie będę się więcej rozpisywać, bo jak to na nowym rowerze, wszystko wydaje mi się lepsze ;) Sztywniejsze, lżejsze, lepiej tłumiące drgania... (rama full karbon). Jak pojeżdżę, to napiszę czy czuję różnicę.
Za mieszczucha robi stara stalowa szosa, na aluminiowym Giant'cie przejechałem prawie 30tys km, więc będę mieć jakieś porównanie.
Kombinowałem z ustawieniem sztycy, ale nie da się jej dobrze ustawić. Będę próbował zwrócić/zareklamować.
Całkowicie nieprawidłowo ustawiłem sobie też bloki, przez co już po tych kilku kilometrach mnie bolały stopy ;) Muszę też odwinąć owijkę i podwyższyć odrobinę klamkomanetki.
- DST 5.40km
- Sprzęt Szosa
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 11 kwietnia 2014
miasto
- DST 22.00km
- Sprzęt MBK Mirage - drugie życie
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 8 kwietnia 2014
Kategoria <100, Po mieście
miasto + zoooooo
- DST 43.21km
- Sprzęt MBK Mirage - drugie życie
- Aktywność Jazda na rowerze
Szczyrkowskie podjazdy
Po takich górach to można jeździć... To nie to samo co 20 krótkich ścianek ;)
Pościgałem się na ostatnim podjeździe z dobrej klasy rowerem elektrycznym. Bez szans... Choć pod koniec szczęśliwie bateria padła, i na szczyt wjechałem jednak pierwszy :P
A fajny taki rowerek. Sam nie jedzie, jedynie pomaga w kręceniu, cichutko chodzi (odgłos podobny do jazdy na terenowych oponach).
Pościgałem się na ostatnim podjeździe z dobrej klasy rowerem elektrycznym. Bez szans... Choć pod koniec szczęśliwie bateria padła, i na szczyt wjechałem jednak pierwszy :P
A fajny taki rowerek. Sam nie jedzie, jedynie pomaga w kręceniu, cichutko chodzi (odgłos podobny do jazdy na terenowych oponach).
- DST 49.40km
- Czas 02:17
- VAVG 21.64km/h
- VMAX 71.20km/h
- Podjazdy 1153m
- Sprzęt MBK Mirage - drugie życie
- Aktywność Jazda na rowerze
Malinów
Route 2 544 324 - powered by www.bikemap.net
- DST 12.00km
- VMAX 73.53km/h
- Podjazdy 300m
- Sprzęt MBK Mirage - drugie życie
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 3 kwietnia 2014
miasto
- DST 65.69km
- Sprzęt MBK Mirage - drugie życie
- Aktywność Jazda na rowerze
Pół leniwie po okolicy
Miałem sprawę do załatwienia w Radziszowie, więc skoczyłem rowerem.
O ile DO jechało się dobrze, to z powrotem zabił mnie niespodziewany, dość stromy i długi podjazd tuż za Radziszowem, i już do końca się trochę wlokłem ;)
Ładne widoczki, i tradycyjnie trochę szutru i błądzenia ;)
Zjazd z Libertowa do Skawiny pięknie wyasfaltowany (dawno mnie tam nie było). Można cisnąć ile wlezie ;)
Za to zjazd i podjazd w Konarach ma kiepską nawierzchnie. Na skrzyżowaniu Bonifraterskiej z Kwiatową ktoś ma niezłe zoo przy domu. Lamy, kangury, strusie.... :P
O ile DO jechało się dobrze, to z powrotem zabił mnie niespodziewany, dość stromy i długi podjazd tuż za Radziszowem, i już do końca się trochę wlokłem ;)
Ładne widoczki, i tradycyjnie trochę szutru i błądzenia ;)
Zjazd z Libertowa do Skawiny pięknie wyasfaltowany (dawno mnie tam nie było). Można cisnąć ile wlezie ;)
Za to zjazd i podjazd w Konarach ma kiepską nawierzchnie. Na skrzyżowaniu Bonifraterskiej z Kwiatową ktoś ma niezłe zoo przy domu. Lamy, kangury, strusie.... :P
- DST 51.82km
- Czas 02:02
- VAVG 25.49km/h
- VMAX 62.98km/h
- Podjazdy 771m
- Sprzęt MBK Mirage - drugie życie
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 1 kwietnia 2014
Kategoria <100, Po mieście
miasto
- DST 38.22km
- Sprzęt MBK Mirage - drugie życie
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 28 marca 2014
Masa krytyczna z NNT + miasto
Na masie na tandemie razem z Albertem ;)
- DST 48.80km
- Sprzęt MBK Mirage - drugie życie
- Aktywność Jazda na rowerze
Szybka setka
Na pierwszych 50km pod wiatr średnia 32,5 ;) Później trochę się uspokoiliśmy, i mimo że było z wiatrem średnią raptem utrzymaliśmy na tym samym poziomie.
Trasa dobrze mi znana, fotek brak. Do tego momentami coś próbowało kropić, ale że tempo dobre to i tak cieplutko było.
Na szosówce jednak czuć, że trochę łatwiej idzie, szczególnie przy prędkościach rzędu ~40km/h. A może po prostu miałem lepszy dzień... :p Szło dzisiaj ładnie, i dobrze, przynajmniej się zrewanżowałem Adamowi za ostatnie wleczenie się za nim do Warszawy ;) Tym razem Adam sporo więcej na kole siedział.
Pod sklepem jakiś żul chciał.... nam dać bułki :P Tego jeszcze nie było.
Później nie mógł uwierzyć, że w dobę można zrobić 600km ;)
- DST 105.08km
- Czas 03:14
- VAVG 32.50km/h
- VMAX 53.80km/h
- Podjazdy 609m
- Sprzęt MBK Mirage - drugie życie
- Aktywność Jazda na rowerze