Informacje

  • Wszystkie kilometry: 82353.99 km
  • Km w terenie: 1630.90 km (1.98%)
  • Czas na rowerze: 108d 23h 10m
  • Prędkość średnia: 20.38 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy waxmund.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Niedziela, 1 września 2019 Kategoria >100, >200

W góry!

Dawno mnie tu nie było, bo odczerwca szedłem z osiołkami z Francji do Polski, ponad 1000km pieszo, w ramach Osiołkowo - farma z osiołkami :)
Krótka relacja z dzisiejszej mocno urozmaiconej wycieczki w poniedziałek wieczór ;)

Wczoraj pierwsze 200km w tym roku  ::) Opis i zdjęcia: https://www.strava.com/activities/2671566047

https://www.facebook.com/311263176223019/posts/378...
Czwartek, 20 czerwca 2019 Kategoria <100

Kurierka Vol. 145 - koniec

Koniec rowerowania. Już jakiś czas temu, ale nie było kiedy napisać podsumowania ???? Pomijając już zeszły rok gdzie się dopiero rozkręcałem. Od stycznia:
5 miesięcy pracy na dwa etaty jako kurier rowerowy.
9 200km
100 000m przewyższenia ???? Płasko to tu nie jest.
1 kapeć
Zajechana klamkomanetka ????

Ciągły pęd, życie na rowerze i w zgiełku miasta. Dobrze się w tym odnajdywałem, ale im dłużej byłem w mieście, tym bardziej czułem że wolę życie na wsi ????
Musiałem być cały czas dobrze zorganizowany (jak nigdy :P) żeby się wyrabiać ze wszystkim. Gotowanie, pranie, z początku jeszcze 30min dojazdu do pracy, zakupy. Ciężko to upchnąć pracując po 12h dziennie z weekendami włącznie ;) Trochę to wszystko przypominało ultramaraton. Trzeba było wszystko dobrze planować, mało tracić na postojach i spać na zawołanie.
Dobre wspomnienia, trochę poznanych ludzi, i świetnie poznane miasto ???? Nocne jazdy między prostytutkami i handlarzami narkotyków, które z początku jeżyły trochę włos na karku, stały się z czasem codziennością i nie różniły się od jazdy przez park.
Śnieg, deszcz, mega wiatr. Jeżdżąc codziennie nie dało się tego uniknąć.
Kilka razy o mały włos od wypadku, ale w końcu nawet bez jednej wywrotki.
Planuje nadal zaniżać moją dość wysoką statystykę wypadków.
Żegnaj Genewo! Jeszcze tu kiedyś wrócę na świeżo powalczyć o KOMy :)

Teraz czas wracać do domu. Pieszo, z osiołkami. Więcej na Facebooku:
https://www.facebook.com/1936472133253183/posts/23...

#genewa #kurierka #kurierrowerowy #wakacjedokoncaroku

https://www.strava.com/activities/2422751189
Środa, 22 maja 2019 Kategoria <100

Kurierka Vol. 132 - pół etatu

Szukając pracy trafiałem na ogłoszenia kurierskie. Ale jako że przecież nie da się jeździć szybko i dużo, to wszelkie ogłoszenia były tylko na pół etatu.
Jak policzyłem pi razy oko ile pracuje.... szkoda gadać... ;) 2,5 etatu :D Czasem sobie myślę żeby trochę odpuścić, ale potem przypominam sobie, że chcą mi płacić za to żebym rowerem jeździł i jakoś głupio tak nie jeździć :D Najfajniejsza praca jaką miałem :) Ale jednak praca i czasem się nie chce :p
Co do szybkości: średnie są żenujące, bo zbierają wszystkie postoje których jest dużo. A jak przyjdzie co do czego to się ze skuterami ścigam, a i elektrykom których tu jest pełno nie popuszczam, a niektóre do 50km/h cisną :D Dziś np musiałem na 2 pasmówce już na trzecim od prawej pasie jechać żeby elektryka ominąć ;)
Ostatnio kolega z pracy pytał ile mi zajmie żeby gdzieś tam dojechać, bo jemu skuterem 10min. Rzut oka na mapę - hmm, siedem? Na miejscu się okazało że 5.
W obu pracach poklepują po plecach i chwalą za szybkość ;)
Skromniacha.


Wtorek, 21 maja 2019 Kategoria <100

Kurierka Vol. 131 - szwajcarska jakość

Na każdym kroku słyszę jaka tu jest jakość. Jakość życia, jakoś wszelkich produktów, dróg, waluty itd. Wszystko musi pochodzić ze Szwajcarii, być zrobione w Szwajcarii.
Trochę się odechciewa tego słuchać, szczególnie jak widać że to naciągane :p (ot, choćby syf w sklepach, psujące się od razu owoce).
Już się sam do siebie uśmiechałem że jeszcze czekam na papier toaletowy szwajcarskiej jakości i się doczekałem. Kolega mi tłumaczył że robiłby zakupy we Francji (dużo taniej), ale nie mają tak tak dobrego papieru :) Tym sposobem zrobiłem wpis o taśmie życia, kto by pomyślał :D





Poniedziałek, 20 maja 2019 Kategoria <100

Kurierka Vol. 130




Niedziela, 19 maja 2019 Kategoria <100

Kurierka Vol. 129

Sobota, 18 maja 2019 Kategoria <100

Kurierka Vol. 128

Piątek, 17 maja 2019 Kategoria <100

Kurierka Vol. 127






Czwartek, 16 maja 2019 Kategoria <100

Kurierka Vol. 126 - kobieta w SUVie

Kolega Robb jakiś czas temu pisał, jak to wg niego najbardziej niebezpiecznym kierowcą jest kobieta po 30'tce w SUVie. Wg mnie nie.
Najbardziej niebezpiecznym kierowcą jest kobieta w SUVie (Porsche, a jakże) po 30st'ce, która jadąc pod prąd 3 pasmową drogą zablokowała tramwaj, cały ruch na skrzyżowaniu, i nawet próbująca się obok niej przecisnąć karetka na sygnale nie zmieniła jej postanowienia o chęci jechania dalej pod prąd. Dopiero policja dała radę ;)






Środa, 15 maja 2019 Kategoria <100

Kurierka Vol. 125 - Śledzą mnie

Ostatnio kilka razy policja się za mną włóczyła. Raz nawet razem ze mną na czerwonym przejechali, tylko po to żeby później się wlec te 30km/h tuż za moim kołem. Znikałem po chwili w korku aut zostawiając ich w tyle, ale dreszczyk został na dłużej, i jakoś ciężej się na kolejnych czerwonych przejeżdżało.
Kilka dni temu mnie nawet pieszy patrol zatrzymał. Nie wiedziałem czy za jazdę pod prąd na rondzie... czy za jazdę pod prąd na następującej po nim ulicy na której stał patrol... Ale jako że na prośbę o dokumenty odpowiedziałem jedynie wzruszeniem ramion, to blond policjantka cofnęła rękę z wyciąganym już bloczkiem z kuponami lotto, i mnie puściła z pouczeniem ;)
Kolega z pracy mówił że mogli mnie wziąć za to na dołek. To by dopiero historia była ;)







Blogi rowerowe na www.bikestats.pl