Środa, 15 maja 2019
Kategoria <100
Kurierka Vol. 125 - Śledzą mnie
Ostatnio kilka razy policja się za mną włóczyła. Raz nawet razem ze mną na czerwonym przejechali, tylko po to żeby później się wlec te 30km/h tuż za moim kołem. Znikałem po chwili w korku aut zostawiając ich w tyle, ale dreszczyk został na dłużej, i jakoś ciężej się na kolejnych czerwonych przejeżdżało.
Kilka dni temu mnie nawet pieszy patrol zatrzymał. Nie wiedziałem czy za jazdę pod prąd na rondzie... czy za jazdę pod prąd na następującej po nim ulicy na której stał patrol... Ale jako że na prośbę o dokumenty odpowiedziałem jedynie wzruszeniem ramion, to blond policjantka cofnęła rękę z wyciąganym już bloczkiem z kuponami lotto, i mnie puściła z pouczeniem ;)
Kolega z pracy mówił że mogli mnie wziąć za to na dołek. To by dopiero historia była ;)
Kilka dni temu mnie nawet pieszy patrol zatrzymał. Nie wiedziałem czy za jazdę pod prąd na rondzie... czy za jazdę pod prąd na następującej po nim ulicy na której stał patrol... Ale jako że na prośbę o dokumenty odpowiedziałem jedynie wzruszeniem ramion, to blond policjantka cofnęła rękę z wyciąganym już bloczkiem z kuponami lotto, i mnie puściła z pouczeniem ;)
Kolega z pracy mówił że mogli mnie wziąć za to na dołek. To by dopiero historia była ;)
- DST 81.52km
- Czas 04:36
- VAVG 17.72km/h
- Podjazdy 954m
- Sprzęt MBK Mirage - drugie życie
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
W Polsce wzruszenie ramion nie działa na blond policjantki. Na inne też. Ani na policjantów.
yurek55 - 17:08 czwartek, 23 maja 2019 | linkuj
Komentuj