Informacje

  • Wszystkie kilometry: 82353.99 km
  • Km w terenie: 1630.90 km (1.98%)
  • Czas na rowerze: 108d 23h 10m
  • Prędkość średnia: 20.38 km/h
  • Suma w górę: 421375 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy waxmund.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

>100

Dystans całkowity:31508.25 km (w terenie 368.90 km; 1.17%)
Czas w ruchu:1069:30
Średnia prędkość:23.28 km/h
Maksymalna prędkość:80.90 km/h
Suma podjazdów:195427 m
Maks. tętno maksymalne:183 (92 %)
Maks. tętno średnie:148 (75 %)
Suma kalorii:4895 kcal
Liczba aktywności:168
Średnio na aktywność:187.55 km i 8h 13m
Więcej statystyk
Sobota, 5 marca 2011 Kategoria >200, >100

Częstochowa - Ogrodzieniec

Z symfonianem: Częstochowa - Działoszyn - Pajęczno - Ostrołęka (stąd z Wilkiem, Aardem i Serweczem) - Nowa Brzeźnica - Borowno (tutaj nas Symfonian opuścił) - Kłomnice (stąd z Szarnem) - Turów - Ostręznik - Żarki - Kroczyce - Siamoszyce - Mokrus (stąd z Markiem D.) - Podzamcze - Ogrodzieniec

Silny wiatr W. Super jazda w super kompaniji! :D
  • DST 201.50km
  • Czas 07:29
  • VAVG 26.93km/h
  • VMAX 68.50km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Podjazdy 1341m
  • Sprzęt Szosówka - pęknięta rama
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 4 marca 2011 Kategoria >200, >100

Krakow - piekary slaskie - lubliniec - czestochowa + 17 gmin

Od Piekar razem z Symfonianem.

Po zakupach w częstochowie pojechałem jeszcze dokręcić do 200km, i przez to spadła średnia o 0,3km/h :p

Robin, zadowolony? [;

  • DST 202.20km
  • Czas 07:15
  • VAVG 27.89km/h
  • VMAX 58.50km/h
  • Podjazdy 1350m
  • Sprzęt Szosówka - pęknięta rama
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 5 lutego 2011 Kategoria >200, >100

Krowiarki zdobyte, +14 nowych gmin

trasa:
?129676313430318#
+ troche po krakowie i nowym targu


bylo troche pod wiatr, niebezpieczna gleba, po ciemku po dziurach, raz sie pogubilem (miejscowi zle pokierowali), troche w terenie (lesna zasniezona sciezka), ale i tak super wycieczka :D

jutro napisze cos wiecej [;

edit:

pobudka o 5, przejazd na drugi koniec krakowa żeby zabrać dwie przyczepki i sakwy.
o 6:40 mialem autobus do nowego targu. kierowca: 'rower ? z przyczepka ? ale to nie mozna.... no dobra wsiadaj pan' [;

w nowym targu pod hala extrawheela sniadanie, pozniej krotka wycieczka po hali i 9:45 ruszam dopiero na trasę.
Do Zakopanego duży ruch na drodze i brak pobocza. Od Zakopca juz duzo mniejszy ruch, przyjemnie pod gorke (wlasciwie to pierwsze ~30km bylo pod gore :p), pozniej prawie tyle samo z gorki. na krotkim rozprostowaniu kosci dopadla mnie jakas 'profesjonalan grupa kolarska' za ktora troche jechalem (jechali moim/wolniejszym tempem :p). Rozlaczylismy sie w Czarnym Dunajcu gdzie odbilem na Jablonke. Tu kawalek centralnie pod mocny wiatr droga przezz lyse pole. Ledwo ledwo przetoczylem sie przez ~20km do Jablonki, pozniej do Lipnicy Wielkiej.
Tam zaczal sie podjazd pod Krowiarki. W pewnym momencie asfalt sie skonczyl (plug dalej nie pojechal...) i przez las zasniezona droga jakos powolutku sie toczylem. Kola sie zapadaly w sniegu, upocilem sie jak dziki, ale jakos tam przejechalem. Dwie wywrotki na sniegu zaliczone, wreszcie wyjechalem z powrotem na asfalt, gdzie spokojnie 7% trzymalo do szczytu Krowiarek.

po 15km szybkim zjezdzie spowolnionym dwoma serpentynami, odbilem na Stryszawe, gdzie zaskoczyla mnie 11% scianka.
Dalej Sucha Beskidzka, Mucharz.... i tu piszac sms'a jedna reka, nie zauwazylem na zjezdzie wysokiej muldy.... przy >30km/h wyskoczylem w powietrze i wyladowalem na boku. Trac po asfalcie jechalem glowa w strone kraweznika ale zdazylem sie odgiac i wyhamowalem na nim barkiem....

Porwana kurtka, bluzka, spodnie, urwane kable od sluchawek, walniety hamulec....

Lezac zmienilem tresc sms'a i wyslalem do dziewczyny :p

Dalej przez wiochy nieoświetloną drogą, przy mojej lampce nie mozna bylo nabrac wiekszych predkosci :/ W stroniach zle pokierowali mnie miejscowi (i 2 razy za stroniami) ale w koncu wyladowalem na drodze do Sulkowic, skad juz szybko z wiatrem pocisnalem do Krakowa [;

Przez caly dzien zjadlem: duzy jogurt naturalny, 5 bulek z konserwa, 2 pomidory, 6 kromek chleba, 2 czekolady, wypilem 2,5l wody i 2L coca-coli [;
  • DST 218.00km
  • Teren 3.00km
  • Czas 08:49
  • VAVG 24.73km/h
  • VMAX 68.00km/h
  • Podjazdy 2021m
  • Sprzęt Szosówka - pęknięta rama
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 17 stycznia 2011 Kategoria >100

Rozgrzewka :p

Jest setka, gleba zaliczona, rok mozna uznac za rozpoczety :p
Krakow - (moje ulubione :p) Dobczyce - Gdów - Bochnia - Kraków (trochę naokoło przez miasto żeby dobić do 100km)

W ciągu dnia ciepło, ale niestety pod koniec jazdy nie wziąłem pod uwagę tego że jest juz przymrozek, i na skrecie (doslownie 400m przed domem...) przednie kolo zeslizgnelo sie na lodzie..... Kolejna piekna gleba.... wiozlem swiezo kupiona kielbase w rece, ktora rozsmarowala mi sie po bluzce lol :D

Maxymalna predkosc na samym poczatku za tirem [; jechalem za nim jakies 3 kilometry przez miasto, i na wielickiej udalo sie wyciagnac te 70... szybciej nie chcial jechac :p


Jak na dosc dluga przerwe od roweru i ostatnie 2 tygodnie chorowania to calkiem niezla srednia :p
Piątek, 26 listopada 2010 Kategoria >100, Krótki wypad

III Wyprawka - 1

z Cinkiem - Bydgoszcz, Chojnice, Swornegacie
Niedziela, 17 października 2010 Kategoria >100

Pod wiatr

trochę po łodzi
+
katowice - jaworzno, jaworzno po raz drugi (pomyliłem drogi i objechałem obwodnicą prawie całe miasto :P) - kraków

troche zimno bez kurtki, w kurtce za cieplo :/
  • DST 104.40km
  • Czas 03:48
  • VAVG 27.47km/h
  • VMAX 57.00km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Podjazdy 547m
  • Sprzęt Szosówka - pęknięta rama
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 16 października 2010 Kategoria >100

łódź - wojsławice - łódź

Łódź - Górka Pab. - Lutomiersk - Szadek - Wojsławice (ruiny zamku na wyspie) - Zduńska Wola - łask - Pabianice - Łódź (+12km powrotu od Mikiego w nocy)

wycieczka z Aardem, Serweczem i Carmelianą. zaliczona gleba moja i Carmeliany :p
Piątek, 15 października 2010 Kategoria >100

Starachowice - Łódź

Starachowice - wąchock - skarżysko kamienna - stąporków - żarnów - piotrków trybunalski - łódź

w miare cieplo (5 stopni z rana, później nawet 12), ale ciagła mrzawka przeradzajaca sie momentami w deszcz probowala uprzykrzyc jazde.... dopiero przed Piotrkowem Trybunalskim (czyli po ok 100km) sie rozpogodzilo.

300m podjazdow na pierwszych 20 km, kolejne 500 na 140km.... :/ od Stąporkowa praktycznie zero górek, jakies male wzniesienia tylko...

Starachowice - Lodz - 5h 30min

Predkosc maxymalna jadac za tirem :p
reszta to zwiedzanie łodzi z Serweczem [;
Piątek, 8 października 2010 Kategoria >100

Na bakier z Celcjuszem

Mialo byc z krakowa do starachowic ale troche sie za lekko ubralem.... mialo nie byc na minusie a jednak bylo :/ musialem sie rozgrzac w barze i poczekac az beda chociaz te 3-4 stopnie C, przez co braklo mi czasu zeby dojechac do starachowic na czas

wyszlo krakow - miechow - kozlow
pociagiem do kielc :p
z kielc centralnie pod wiatr do swietej katarzyny, pozniej juz boczny wiatr do bodzentyna i starachowic

predkosc maxymalna za autobusem na prostej :D dobre 5km za nim pojechalem [;
  • DST 125.90km
  • Czas 04:57
  • VAVG 25.43km/h
  • VMAX 67.30km/h
  • Podjazdy 1275m
  • Sprzęt Szosówka - pęknięta rama
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 23 sierpnia 2010 Kategoria >100, Pustynia Gobi 2010, Teren, Wyprawa

Gobi 17

  • DST 104.00km
  • Teren 104.00km
  • Czas 07:05
  • VAVG 14.68km/h
  • VMAX 37.00km/h
  • Podjazdy 408m
  • Sprzęt Wyprawowy
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl