Wpisy archiwalne w kategorii
>30km/h
| Dystans całkowity: | 3696.19 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
| Czas w ruchu: | 117:58 |
| Średnia prędkość: | 31.33 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 80.49 km/h |
| Suma podjazdów: | 25596 m |
| Liczba aktywności: | 41 |
| Średnio na aktywność: | 90.15 km i 2h 52m |
| Więcej statystyk | |
Niedziela, 5 czerwca 2011
Kategoria >30km/h
tor kajakowy
chcialem sie ruszyc troche po calym dniu siedzenia przy kompie... energia mnie rozpierala i zapieprzalem jak glupi :p
na alejach znowu jechalem lewym pasem wyprzedzajac samochody [;
na alejach znowu jechalem lewym pasem wyprzedzajac samochody [;
- DST 22.10km
- Czas 00:37
- VAVG 35.84km/h
- VMAX 49.00km/h
- Podjazdy 37m
- Sprzęt Szosówka - pęknięta rama
- Aktywność Jazda na rowerze
tor kajakowy + wiochy z Karolem
kolo południa skoczyłem na tor kajakowy z nadzieją że spotkam się z Robinem, ale niestety już go nie było. Spotkałem za to sakwiarza jadącego z Częstochowy do Krakowa :)
Koło 16 spotkaliśmy się z Karolem i pojechaliśmy trochę naokoło do doliny będkowskiej. Po samej dolinie bardzo spokojnie, a powrót na pełnej kurwie [; 30km/h na 5% podjeździe...
Sprawdzałem nowe spodenki które niedawno kupiłem. Jadąc na tor coś mi się kiepsko jechało i ciągle mnie uwierały, ale już z Karolem noga zaczęła dobrze podawać to i spodenki przestały przeszkadzać :) są świetne.
Maksymalna prędkość kiepska bo już totalnie nie mogę dokręcać na blacie... oby szybko przyszedł nowy [;
Koło 16 spotkaliśmy się z Karolem i pojechaliśmy trochę naokoło do doliny będkowskiej. Po samej dolinie bardzo spokojnie, a powrót na pełnej kurwie [; 30km/h na 5% podjeździe...
Sprawdzałem nowe spodenki które niedawno kupiłem. Jadąc na tor coś mi się kiepsko jechało i ciągle mnie uwierały, ale już z Karolem noga zaczęła dobrze podawać to i spodenki przestały przeszkadzać :) są świetne.
Maksymalna prędkość kiepska bo już totalnie nie mogę dokręcać na blacie... oby szybko przyszedł nowy [;
- DST 82.34km
- Czas 02:40
- VAVG 30.88km/h
- VMAX 54.50km/h
- Podjazdy 462m
- Sprzęt Szosówka - pęknięta rama
- Aktywność Jazda na rowerze
kopiec
gdyby nie ludzie na drodze, to byloby ponizej godziny, eh... :p
- DST 31.60km
- Czas 01:01
- VAVG 31.08km/h
- VMAX 63.50km/h
- Podjazdy 242m
- Sprzęt Szosówka - pęknięta rama
- Aktywność Jazda na rowerze
Szosowo z Robinem
wyjazd o 8 rano, na początku raptem 6 stopni. Przy jubilacie widziałem kogoś z grupy rowerowanie.pl
Spotkaliśmy się z Robinem na moście Wandy, i stamtąd już razem mieliśmy jechać tak:
a czy dokładnie tak jechaliśmy to nawet nie wiem, bo Robin cały czas prowadził i trochę straciłem orientację, zwłaszcza że nie znam zupełnie tych terenów :p
Bardzo fajny kawałek Żubrostradą - ~10km odcinek ścieżki rowerowej przez Puszczę Niepołomicką. Robin raczył mnie na niej wieloma historiami z nią związanymi [;
Ogólnie bardzo płasko (męcząco :p), ale przyjemnie. Jak wracaliśmy było nawet 17 stopni, choć na postoju i tak się dało odczuć chłód. Za Żubrostradą wiatr nieźle nas zwolnił, ale częste zmiany pomogły w walce z nim [;
Trochę się bałem że mi Robin ucieknie, bo mówił o szybkiej pętli, ale pomimo moich wczorajszych wieczornych biegów, jakoś dałem radę [;
Zdjęcia od Robina:
Klasztor Sióstr Benedyktynek w Staniątkach
A4, kierunek rzeszów
A4, kierunek kraków
Spotkaliśmy się z Robinem na moście Wandy, i stamtąd już razem mieliśmy jechać tak:
a czy dokładnie tak jechaliśmy to nawet nie wiem, bo Robin cały czas prowadził i trochę straciłem orientację, zwłaszcza że nie znam zupełnie tych terenów :p
Bardzo fajny kawałek Żubrostradą - ~10km odcinek ścieżki rowerowej przez Puszczę Niepołomicką. Robin raczył mnie na niej wieloma historiami z nią związanymi [;
Ogólnie bardzo płasko (męcząco :p), ale przyjemnie. Jak wracaliśmy było nawet 17 stopni, choć na postoju i tak się dało odczuć chłód. Za Żubrostradą wiatr nieźle nas zwolnił, ale częste zmiany pomogły w walce z nim [;
Trochę się bałem że mi Robin ucieknie, bo mówił o szybkiej pętli, ale pomimo moich wczorajszych wieczornych biegów, jakoś dałem radę [;
Zdjęcia od Robina:
Klasztor Sióstr Benedyktynek w Staniątkach
A4, kierunek rzeszów
A4, kierunek kraków
- DST 115.30km
- Czas 03:47
- VAVG 30.48km/h
- VMAX 58.50km/h
- Podjazdy 343m
- Sprzęt Szosówka - pęknięta rama
- Aktywność Jazda na rowerze
Dobczyce - stala trasa
Krakow - wieliczka - pawlikowice - dobczyce - gorzkow - swiatniki gorne - wrzasowice - krakow
ladnie swieci slonce ale jednak dosc chlodno. po drodze spotykam kilka osob na mtb.
Do Dobczyc spokojnym tempem, pozniej mp3'jka zaczela wrzucac fajne kawalki, to i noga zaczela lepiej podawac [; wyszlo calkiem ladne tempo.
srednie nachylenie: 3%
max nachylenie: 13%
ladnie swieci slonce ale jednak dosc chlodno. po drodze spotykam kilka osob na mtb.
Do Dobczyc spokojnym tempem, pozniej mp3'jka zaczela wrzucac fajne kawalki, to i noga zaczela lepiej podawac [; wyszlo calkiem ladne tempo.
srednie nachylenie: 3%
max nachylenie: 13%
- DST 60.88km
- Czas 01:59
- VAVG 30.70km/h
- VMAX 60.00km/h
- Temperatura 12.0°C
- Podjazdy 668m
- Sprzęt Szosówka - pęknięta rama
- Aktywność Jazda na rowerze
krk - pawlikowice - dobczyce - gorzków - świątniki górne - swoszowice - kraków + miasto
mialo byc na spokojnie....na prostej przed dobczycami kawalek za autobusem, na rondzie autobus mi uciekl, ale zrobilem jeszcze rundke po rondzie i zlapalem tira [;
a za wrzasawicami wyprzedzil mnie jakis szosowiec i probowal uciec. niedoczekanie ;]
po miescie juz niezle deptalem zeby srednia podciagnac ale nie udalo sie dobic do 30... a mialo byc spokojnie [;
a za wrzasawicami wyprzedzil mnie jakis szosowiec i probowal uciec. niedoczekanie ;]
po miescie juz niezle deptalem zeby srednia podciagnac ale nie udalo sie dobic do 30... a mialo byc spokojnie [;
- DST 77.14km
- Czas 02:36
- VAVG 29.67km/h
- VMAX 62.00km/h
- Temperatura 20.0°C
- Podjazdy 744m
- Sprzęt Szosówka - pęknięta rama
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 18 kwietnia 2011
Kategoria >30km/h
kopiec - miało być spokojnie.... :p
- DST 31.60km
- Czas 01:01
- VAVG 31.08km/h
- VMAX 63.50km/h
- Podjazdy 242m
- Sprzęt Szosówka - pęknięta rama
- Aktywność Jazda na rowerze
Kopiec, bez mp3 ): ale szybciej :p
niby 10 stopni tak jak na ostatnich wypadach na kopiec, a na drodze pusto.... ludzi wiatr chyba przestraszyl :p
ciekawe kiedy zejde ponizej godziny....
ciekawe kiedy zejde ponizej godziny....
- DST 33.70km
- Czas 01:05
- VAVG 31.11km/h
- VMAX 64.50km/h
- Temperatura 10.0°C
- Podjazdy 266m
- Sprzęt Szosówka - pęknięta rama
- Aktywność Jazda na rowerze
Kopiec + mp3 - 61,7km/h na prostej :P
pomimo silnego wiatru w twarz przy powrocie, troche wyzsza srednia niz ostatnio z mniejszym wysilkiem.... :p
predkosc maxymalna osiagnieta na prostej w krakowie (przescignalem leszczy w golfie :p)
predkosc maxymalna osiagnieta na prostej w krakowie (przescignalem leszczy w golfie :p)
- DST 33.80km
- Czas 01:06
- VAVG 30.73km/h
- VMAX 61.70km/h
- Temperatura 12.0°C
- Podjazdy 264m
- Sprzęt Szosówka - pęknięta rama
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 2 października 2010
Kategoria >30km/h
Kopiec + proba mp3
Pierwsze jezdzenie z odtwarzaczem mp3.... daje niezlego powera :D
naogladalem sie filmikow o kurierach i wyszlo szydlo z worka.... przy 50km/h zlapalem sie reka autobusu... fajnie bylo [;
odwiedzilem jeszcze karola, dlatego wyszlo troche wiecej niz powinno (2km)
naogladalem sie filmikow o kurierach i wyszlo szydlo z worka.... przy 50km/h zlapalem sie reka autobusu... fajnie bylo [;
odwiedzilem jeszcze karola, dlatego wyszlo troche wiecej niz powinno (2km)
- DST 35.00km
- Czas 01:09
- VAVG 30.43km/h
- VMAX 58.00km/h
- Temperatura 10.0°C
- Podjazdy 280m
- Sprzęt Szosówka - pęknięta rama
- Aktywność Jazda na rowerze