Piątek, 25 stycznia 2019
Kategoria <100
Kurierka Vol. 36 - gleba
Nigdy nigdzie nie widziałem zbytnio policji w akcji. A kręciłem się dużo po Krakowie, mieszkałem w ponoć najgorszej dzielnicy. Byłem na różnych marszach itp. Cisza, spokój.
Tu widziałem już kilkukrotnie policję trzymającą kolanem gościa na glebie i skuwającą go kajdankami...
Raz podjechali na sygnale i wyskoczyli z impetem tuż obok mnie, a oczywiście kilka przepisów drogowych przed chwilą złamałem... Po czym pobiegli na drugą stronę drogi i już gość leży...
Za co? Ciężko powiedzieć. Dziwne trochę.
Coś zmarzłem dzisiaj. Wiało trochę i jakoś tak brrr, nieprzyjemnie.
Tu widziałem już kilkukrotnie policję trzymającą kolanem gościa na glebie i skuwającą go kajdankami...
Raz podjechali na sygnale i wyskoczyli z impetem tuż obok mnie, a oczywiście kilka przepisów drogowych przed chwilą złamałem... Po czym pobiegli na drugą stronę drogi i już gość leży...
Za co? Ciężko powiedzieć. Dziwne trochę.
Coś zmarzłem dzisiaj. Wiało trochę i jakoś tak brrr, nieprzyjemnie.
- DST 70.60km
- Czas 04:05
- VAVG 17.29km/h
- Podjazdy 678m
- Sprzęt MBK Mirage - drugie życie
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj