Czwartek, 24 stycznia 2019
Kurierka Vol. 35 - mistrz świata
Dziś kolejny trening nowego z pracy nr 1. Gość ma 2 rowery, jeździ po mieście, mogłoby się wydawać że będzie ok. Na światłach i w ruchu sobie radził, ale na te malutkie hopki w Genewie ledwo wjeżdżał. A jak ja pierwszy jechałem (i to spokojnie dziś bo mi się nie chciało) to mocno zostawał, po czym na szczycie cały spocony i zdyszany oznajmiał że ledwo żyje.
On na elektryku, ja na normalnym. Nigdy nie wiesz ;) Choć i tak lepszy od poprzedniego (też niby rowerzysta, ba, nawet pracuje jako dostawca od pół roku....!), który uwaga: WPROWADZAŁ rower ELEKTRYCZNY pod górkę :D :D :D Mistrz świata.
Tym większy szacunek dla mojej żony, która w Peru czy Kolumbii wjeżdżała z pełnymi sakwami z poziomu morza na przełęcze mające ponad 4500m, czasem tylko lekko narzekając nie na zmęczenie, tylko że coś pobolewa w plecach... :)
Warto czasem zderzyć się z kimś, kto nie jest rowerzystą. Chyba się trochę zapędziłem, mając znaczną większość znajomych którzy jeżdżą. Dużo.
Śniegu po wczoraj już niewiele zostało, ale z rana nadal ślisko. Wracając do domu za to trochę przycisnąłem i od razu PRy powpadały :p
On na elektryku, ja na normalnym. Nigdy nie wiesz ;) Choć i tak lepszy od poprzedniego (też niby rowerzysta, ba, nawet pracuje jako dostawca od pół roku....!), który uwaga: WPROWADZAŁ rower ELEKTRYCZNY pod górkę :D :D :D Mistrz świata.
Tym większy szacunek dla mojej żony, która w Peru czy Kolumbii wjeżdżała z pełnymi sakwami z poziomu morza na przełęcze mające ponad 4500m, czasem tylko lekko narzekając nie na zmęczenie, tylko że coś pobolewa w plecach... :)
Warto czasem zderzyć się z kimś, kto nie jest rowerzystą. Chyba się trochę zapędziłem, mając znaczną większość znajomych którzy jeżdżą. Dużo.
Śniegu po wczoraj już niewiele zostało, ale z rana nadal ślisko. Wracając do domu za to trochę przycisnąłem i od razu PRy powpadały :p
- DST 78.55km
- Czas 04:23
- VAVG 17.92km/h
- Podjazdy 763m
- Sprzęt MBK Mirage - drugie życie
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Faktycznie mistrzostwo świata. Trzeba jednak mu oddać, że prowadząc elektryka też miał niezły fitness :-).
MARECKY - 21:12 czwartek, 24 stycznia 2019 | linkuj
Komentuj