Sobota, 25 października 2014
Kategoria <100
Na kopiec
Na początku leniwie na rozgrzewkę, a od mostu Dębnickiego dość szybko. Trochę ludzi na ścieżce zmusiło do hamowania, a i tak się udało koma do toru kajakowego złapać :p
Później chwila odpoczynku i miał być atak na koma na kopiec, ale wybitnie za szybko zacząłem, spuchłem i w końcu drastycznie zwolniłem ;)
Wjeżdżając na Błonia miałem średnią koło 30,4. Cisnę pod wiatr 40km/h żeby dokręcić do 30,5. Patrzę na licznik i oczom nie wierzę, średnia idzie do góry w szybkim tempie. Na końcu błoń 31,6km/h... po chwili okazało się, że to dystans mi tak do góry leciał, a średnia tylko trochę wzrosła ;)
Później chwila odpoczynku i miał być atak na koma na kopiec, ale wybitnie za szybko zacząłem, spuchłem i w końcu drastycznie zwolniłem ;)
Wjeżdżając na Błonia miałem średnią koło 30,4. Cisnę pod wiatr 40km/h żeby dokręcić do 30,5. Patrzę na licznik i oczom nie wierzę, średnia idzie do góry w szybkim tempie. Na końcu błoń 31,6km/h... po chwili okazało się, że to dystans mi tak do góry leciał, a średnia tylko trochę wzrosła ;)
- DST 38.30km
- Czas 01:21
- VAVG 28.37km/h
- VMAX 56.34km/h
- Podjazdy 331m
- Sprzęt Szosa
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj