Testy nowej szosy
Wczoraj w SPDach (na mieszczuchu) coś nie szła zbytnio, ale dziś już nie było problemów ;)
Na pierwszych 6km średnia 39km/h :P W Wieliczce jakieś remonty, sporo aut... Na podjeździe czułem coraz większe luzy na lewym bloku, które okazały się odkręconą korbą... Klucza brak, ale pokręciłem się chwilę w poszukiwaniu auto naprawy (licznik chwilowo zdjęty ;)), gdzie dokręciłem obie ramiona. Chyba zapomniałem o tym przy składaniu roweru ;)
Cóż tu dużo mówić. Szło dobrze, co widać po dobrej jak na mnie średniej :P 32km/h po pagórkach, wstydu nie ma ;) A było w sumie sporo zatrzymań w mieście, więc zadowolonym.
Mam wrażenie że w spd'ach trochę łatwiej się kręci przy wysokiej kadencji, ale nadal muszę pamiętać żeby głównie deptać, a nie ciągnąć pedały ;) Płynnie z jednego do drugiego jeszcze nie umiem przejść.
Na co dzień jeżdżę na szosówce na 25mm oponach, tutaj mam 23, i coś (nie wiem czy przez to) strasznie mi rower na boki latał. A może przez to że lekki... :p Wiatr mną miotał, na zjazdach ostrożnie, a na prostych brakowało bardzo lemondki ;)
Nie wiem też czy nie zmienię kierownicy, bo przy końcach dolnego chwytu jest dość niewygodna. Pojeżdżę trochę i zdecyduje.
Wsadziłem też króciutki mostek, który muszę wywalić i wsadzić jednak dłuższy. Do tego sztyca aktualnie z offsetem całkiem nieźle daje radę.
Drogi miałem cały czas bardzo dobre, więc o tłumieniu ramy full karbon się nie wypowiadam :P Choć jak to na nowym rowerze, wydawało mi się że jest lepiej, ale niezbyt to obiektywne porównanie.
Na pierwszych 6km średnia 39km/h :P W Wieliczce jakieś remonty, sporo aut... Na podjeździe czułem coraz większe luzy na lewym bloku, które okazały się odkręconą korbą... Klucza brak, ale pokręciłem się chwilę w poszukiwaniu auto naprawy (licznik chwilowo zdjęty ;)), gdzie dokręciłem obie ramiona. Chyba zapomniałem o tym przy składaniu roweru ;)
Cóż tu dużo mówić. Szło dobrze, co widać po dobrej jak na mnie średniej :P 32km/h po pagórkach, wstydu nie ma ;) A było w sumie sporo zatrzymań w mieście, więc zadowolonym.
Mam wrażenie że w spd'ach trochę łatwiej się kręci przy wysokiej kadencji, ale nadal muszę pamiętać żeby głównie deptać, a nie ciągnąć pedały ;) Płynnie z jednego do drugiego jeszcze nie umiem przejść.
Na co dzień jeżdżę na szosówce na 25mm oponach, tutaj mam 23, i coś (nie wiem czy przez to) strasznie mi rower na boki latał. A może przez to że lekki... :p Wiatr mną miotał, na zjazdach ostrożnie, a na prostych brakowało bardzo lemondki ;)
Nie wiem też czy nie zmienię kierownicy, bo przy końcach dolnego chwytu jest dość niewygodna. Pojeżdżę trochę i zdecyduje.
Wsadziłem też króciutki mostek, który muszę wywalić i wsadzić jednak dłuższy. Do tego sztyca aktualnie z offsetem całkiem nieźle daje radę.
Drogi miałem cały czas bardzo dobre, więc o tłumieniu ramy full karbon się nie wypowiadam :P Choć jak to na nowym rowerze, wydawało mi się że jest lepiej, ale niezbyt to obiektywne porównanie.
- DST 56.70km
- Czas 01:46
- VAVG 32.09km/h
- VMAX 66.52km/h
- Podjazdy 816m
- Sprzęt Szosa
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Może zainwestuj w Bikefitting ( w Krakowie jest ) . Dużo jeździsz wiec będziesz miał pewność że pozycje na rowerze masz idealna .
Gość - 12:09 środa, 14 maja 2014 | linkuj
Komentuj