Sobota, 28 września 2013
Kategoria <100
Niewidomi na tandemach - piknik
Strona projektu: http://niewidominatandemach.pl/
Mając zero doświadczenia i będąc raz w życiu na tandemie, zapisałem się do projektu :) Czemu by nie?
Spotykamy się pod szkołą na Tynieckiej, gdzie pakujemy tandemy na wojskową ciężarówkę (było ich około 15), i wsiadamy do autobusu do Niepołomic.
Wybór tandemów spory - od miejskich, przez coś ala Wigry3, MTB...
Wsiadłem razem z nowo poznanym Piotrkiem F. na Univegę MTB i bez problemów od razu pojechaliśmy. Na zakrętach trzeba było być bardzo uważnym, a poza tym to było super :)
Szczęśliwie Piotrek też lubi pocisnąć, więc jeździło się super :P
Odwiedziliśmy Obserwatorium Astronomiczne, muzem fonografii. Straż pożarna pokazała nam swoje wyposażenie - fajnie, że można było pomacać wszystko :)
Później po kluczyliśmy trochę po mieście i zgubiliśmy część grupy :)
Pojechaliśmy z Piotrkiem na zwiad (nasza część grupy na nas czekała) ale widzieliśmy tylko nasz autobus, który też się zgubił :p
W końcu ktoś po nas przyjechał, i pocisnęliśmy prosto do puszczy, do leśniczówki.
Już nieźle głodni chcieliśmy wcinać kiełbasę, ale leśniczy nas wziął na przejażdżkę.
Zmieniliśmy się ekipą na tandemie z Baranem, więc ja jechałem z Kasią, a Baran z Piotrkiem.
Na początku nerwowo, a później Kasia mi zaufała i fajnie się nam jechało, szczególnie że na mecie czekało żarło :p
Piotrek czuł niedosyt, więc wskoczyliśmy z powrotem na tandem na jeszcze jedną pętle (na której dojechaliśmy do początku Żubrostrady) robiąc drugie tyle co na wycieczce z leśniczym. Przyjechaliśmy akurat na gotową kiełbasę ;)
Pojedliśmy i wróciliśmy na chatę.
Dzięki za fajną imprezę i do następnego! :)
Trasa:
-niewitomi-na-tandemach/
Zapraszam na www.waxmund.pl :)
Mając zero doświadczenia i będąc raz w życiu na tandemie, zapisałem się do projektu :) Czemu by nie?
Spotykamy się pod szkołą na Tynieckiej, gdzie pakujemy tandemy na wojskową ciężarówkę (było ich około 15), i wsiadamy do autobusu do Niepołomic.
Wybór tandemów spory - od miejskich, przez coś ala Wigry3, MTB...
Wsiadłem razem z nowo poznanym Piotrkiem F. na Univegę MTB i bez problemów od razu pojechaliśmy. Na zakrętach trzeba było być bardzo uważnym, a poza tym to było super :)
Szczęśliwie Piotrek też lubi pocisnąć, więc jeździło się super :P
Odwiedziliśmy Obserwatorium Astronomiczne, muzem fonografii. Straż pożarna pokazała nam swoje wyposażenie - fajnie, że można było pomacać wszystko :)
Później po kluczyliśmy trochę po mieście i zgubiliśmy część grupy :)
Pojechaliśmy z Piotrkiem na zwiad (nasza część grupy na nas czekała) ale widzieliśmy tylko nasz autobus, który też się zgubił :p
W końcu ktoś po nas przyjechał, i pocisnęliśmy prosto do puszczy, do leśniczówki.
Już nieźle głodni chcieliśmy wcinać kiełbasę, ale leśniczy nas wziął na przejażdżkę.
Zmieniliśmy się ekipą na tandemie z Baranem, więc ja jechałem z Kasią, a Baran z Piotrkiem.
Na początku nerwowo, a później Kasia mi zaufała i fajnie się nam jechało, szczególnie że na mecie czekało żarło :p
Piotrek czuł niedosyt, więc wskoczyliśmy z powrotem na tandem na jeszcze jedną pętle (na której dojechaliśmy do początku Żubrostrady) robiąc drugie tyle co na wycieczce z leśniczym. Przyjechaliśmy akurat na gotową kiełbasę ;)
Pojedliśmy i wróciliśmy na chatę.
Dzięki za fajną imprezę i do następnego! :)
Trasa:
-niewitomi-na-tandemach/
Zapraszam na www.waxmund.pl :)
- DST 29.54km
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj